www.depresjastop.fora.pl

[_Req_]

Przyjazn coz to takiego... skad sie bierze.... czemu za nia tesknimy? umie ktokolwiek z was zdefiniowac to slowo zna ktos jego znaczenie lub doswiadczyl prawdziwej przyjazni...?
Jestescie tu na tym forum prawdopodobnie z powodu samotnosci niezrozumienia checi wygadania sie... tak macie racje do tego nie nadaje sie nikt z reala tutaj lepiej. Warto sie wiec kontaktowac przez gg? maila? czy cos podobnego... nie boicie sie ze za dzien lub dwa wasza rozmowa pojawi sie na pierwszych stronach gazet... bo wasz nowy przyjaciel robi sobie tylko jaja z was....?
Nigdy nie szukalem przyjazni, a jednak mam przyjaciela... ze jest moim przyjacielem zrozumialem przed kilkoma laty(znamy sie od ponad 30 lat)
Nie opisze wam jakie to uczucie, bo ktos kto go nie doswiadczyl nie jest w stanie zrozumiec, a i nie o to mi chodzi.
Chce wam uswiadomic ze przyjaciela lub przyjazni nie da sie tak od znalezc, na to potrzeba wielu lat, wielu przezyc ktore polacza was na stale, patrzac sobie w oczy rozumiecie sie bez zamiany jednego slowa... itd.
Zeby znalezc znajomego potrzebujecie prywatnosci? chowacie sie? to ma byc fundament przyjazni? nie spotkalbym sie z nikim kto chcialby to robic po kryjomu... czemu? a nie wydaje wam sie ze wszyscy ukrywajacy sie poprostu sie wstydza? maja odwage pisac swoje imie miasto gg ale wstydza sie otworzyc pokazac sie publicznie.
Szkoda mi was ale zycze zebyscie znalezli tego czego szukacie:) pozdrawiam:)
Nie oczekuje zadnych odpowiedzi nie po to otworzylem temat:)

[enna]

Każdy człowiek jest inny, każdy ma inne problemy, możliwości, ograniczenia. Ludzie z różnych przyczyn wolą szukać bratniej duszy wirtualnie. Wielu ma złe doświadczenia w realnych kontaktach z innymi lub jakieś fobie stąd ich obecność np na tym forum. Jednak każdy potrzebuje zrozumienia, rozmowy, wielu marzy o przyjaźni a niektórzy zastanawiają się czy na takowego przyjaciela się "nadają", zasługują itp. Internet daje złudne poczucie anonimowości, to prawda że trzeba być bardzo ostrożnym ale z drugiej strony nie każdy internauta to troll szukający rozrywki kosztem innych. Wiele osób przychodzi w takie miejsca jak to żeby poszukać poważnych ludzi ze zbliżonymi problemami do swoich i na poznanie kogoś takiego liczymy zamieszczając swoje ogłoszenie w tym czy innym, podobnym miejscu.

[_Req_]

enna ladnie to napisalas/es (domyslam sie plci ale wole sie zaasekurowac;) )
Kazdy jest inny i dlatego zycie jest takie ciekawe:) Kazdy jest inny i dlatego bycie w grupie daje nam sile, pojedynczo czesto czujemy sie bezradni niepotrzebni itp.(oczywiscie nie wszyscy). Mamy zle doswiadczenia i fobie...
ale mamy tez dobre wszystkim mozemy sie podzielic. Mozemy sobie pomoc wymieniajac doswiadczenia, lub pisac to na co mamy akurat ochote.
na pytanie czy nadaja sie na przyjaciela lub czy sobie na niego zasluzyli nie jestem wprawdzie odpowiedziec, wiem tylko ze to troszke inaczej dziala z ta przyjaznia;).
Piszesz o ostroznosci, anonimowosci, nadziei... hmmm... znalezieniu ludzi z podobnymi problemami... a czy to nie bedzie troche jak lustrzane odbicie? w momencie radosci poszybujecie... a w momencie dolu...? padniecie ?
Nie odpisywalbym na ten post bo w sumie napisalem tylko po to zeby niektorzy pozastanawiali sie nad tym czego szukaja i jakie moga byc alternatywy:)
Niestety jestes jako gosc i jedyny sposob odpowiedzi z mojej strony wykorzystuje...
enna jesli jestes jedna/ym z szukajacych kogos, czegos mniej lub bardziej sprecyzowanego, wejdz w zakladke wyzej jest tam jeden temat...
moze uda Ci sie komus pomoc a moze ktos tobie pomoze..
moze za 10lat bedziesz miala wirtualna/ego przyjaciolke/ciela moze to nie bedzie juz tylko wirtualna znajomosc... im wiecej nas jest tym ciekawiej milej a i o pomoc latwiej, jesli zajdzie taka potrzeba.
Wyobraz sobie sytuacje poznalismy sie dobrze sie rozumiemy nawet swietnie... nie mamy realnego kontaktu... w pewnym momencie wysylasz mi wiadomosc bardzo osobista (jak juz wiele do tej pory) po wyslaniu nigdy sie juz do ciebie nie odezwalem.... jakaz to katorga, tysiace mysli co poszlo nie tak? nie powinnam moze w ten sposob? jak on mogl? to zwykly nic nie warty oszust bawil sie moim kosztem!
Aco z prawda? W tym dniu wracajac z pracy mial wypadek... zmarl po dwoch dniach w szpitalu... nigdy nie przeczytal wiadomosci... nigdy juz nie odpowie...
Nigdy sie tego nie dowiesz i bedziesz sie zadreczac, wiec wirtualnie zachecam do kontaktow forumowych w wiekszym gronie i oczywiscie dalej anonimowo:) milej i przyjemniej. latwiej tez wyeliminowac nieuczciwych trolli;)

[Natashaaa]

Ja natomiast jestem za szukaniem przyjaźni w internecie.. Uważam, że to dobry sposób na poznanie wartościowych ludzi.. Czujących się podobnie do Nas to nic złego.. Zdarzają się osoby nie warte zainteresowania. Robiące sobie żarty itp. Lecz nie każdy człowiek jest taki sam.. Warto dać sobie szansę.. niż siedzieć z założonymi rękami i czekać na jakiś cud.. Jeśli nie mamy możliwości zawarcia trwałej więzi w realnym życiu.. to dlaczego by nie próbować w sieci? Całe życie w samotności niszczy.. A czasem nawet zwykła rozmowa na gg, forum czy fb może podnieść ludzi na duchu.. Jeśli ta osoba mieszka w tym samym państwie.. i rozwija się w bardzo dobrym stopniu to dlaczego by się nie spotkać? Przecież Polska to nie Rosja.. Bez przesady .. Można odłożyć pieniądze.. i doprowadzić do tego.. Ludzie!! Czy pieniądze są aż takim czynnikiem dyskfalifikującym? Napewno nie u każdego.. Podejrzewam, że większości z Nas- samotnych brak odwagi.. Zawsze czekamy na odpowiedni moment, który nigdy nie nadchodzi.. Warto walczyć o to na czym Nam zależy..

[Bob]

Hej Natashaaa podasz kontakt GG? chętnie cię poznam

[Natashaaa]

Jasne, Mój numer gg:2764978

[nestea]

Rowniez tak jak Natashaaa uwazam ze poznawanie ludzi przez interent jest dobrym pomyslem bo skoro mamy takie mozliwosci to czemu z tego nie skorzystac, wiadomo ze nie od razu trafi się na tzw bratnią dusze ale co szkodzi spróbowac i poszerzyc swoej grono znajomych oczysiwcie trzeba uwazac bo mogą sie trafic oszusci ale w sumie szedzie mozna natrafic na takich.
Mysle ze na niczym sie nie traci poznajac ludzi w ten sposób

[_Req_]

hmmm... i jak tu nie ciagnac tematu... czytajac was mam wrazenie ze nie rozumiecie o co mi chodzi ale trudno... mam nadzieje tylko ze wiekszosc ktorzy przeczytali zrozumieli:) pozdrowionka
PS. poznawc ludzi mozna tylko przez maila i komunikatory typu gg, skype?
Widocznie forum to wyzsza szkola jazdy;)

[mirli]

Odnośnie postscriptum. Forum, jak wskazuje geneza tego słowa, jest miejscem gdzie spotykasz się i komunikujesz z wieloma osobami jednocześnie, czyli realizuje ono inne funkcje niż umożliwienie prowadzenia prywatnej rozmowy między dwiema osobami. Do tego bardziej nadają się komunikatory - właśnie w tym celu powstały. Nie każdy ma potrzebę ani ochotę uzewnętrzniać się przed szerszą publicznością.

[_Req_]

Moja proba przekazu zawodzi...
Wiem jaka jest roznica miedzy forum a komunikatorami.Nie chte tez nikomu narzucac co moze byc dla niego dobre i zle bo tego nie wiem. Kazdy powinien moc wybrac co mu bardziej odpowiada samemu. Tylko wlasnie wchodzac na "forum" w zakladke "szukam przyjaciol" tego wyboru nie ma,to nie forum tylko reklama komunikatorow. Nie twierdze ze forum jest lepsze niz gg czy skype, nie twierdze rowniez ze kazdy powinien sie uzewnetrzniac przed publicznoscia. O tym kazdy sam moze i powinien decydowac.
Caly czas chodzilo mi o to zeby wchodzacy tylko w ta zakladke nie zostali bez opcji nie dali sie zwiesc iz to forum to tylko targ komunikatorow bez mozliwosci rozmowy w wiekszym gronie. Forum jest i dziala coprawda malo preznie, ale zawsze i dla kazdego znajdzie sie miejsce. Nikt nie musi sie uzewnetrzniac tez,czasami wazne ze jest a nie to co pisze:).
Dodatkowo uwauam ze forum jest bezpieczniejsza forma komunikacji (przynajmniej na poczatku znajaomosci) ale to rowniez moje prywatne zdanie. Widze ze zwlaszcza mlodzi ludzie szukaja kontaktu 1:1 ... ciekawi mnie troszke czemu tak jest...
Wiec w sumie od poczatku chodzilo mi o pokazanie tej opcji czyli ze jest forum trzeba go poszukac w innej zakladce i zastanowienie sie czy bardziej pasuje do kogos forum czy komunikator. Mysle ze dla nowych czlonkow moze byc przydatne zastanowic sie nad tym zanim zaczna sie udzielac w jakikolwiek sposob:)
Mam nadzieje ze powoli moj temat albo raczej intencje w nim nabieraja ksztaltu.

[Morgana]

Hello,

Mam nadzieje, ze you don't mind, ze sie podepne pod temat.

Poczytalam troche forum i troche mnie to dziwi, ze obcy ludzieo roznych charakterach, osobowosciach, zainteresowaniach itd., tak od razu sie "zaprzyjazaniaja" miedzy soba i przechodza na privy/ gg od razu, bez dokladnego "wywiadu srodowiskowego".

Moze to kwestia wieku, inna generacja, inna mentalnosc?

[_Req_]

O ile moja mierna znajomosc angielskiego mnie nie zawodzi i dobrze zrozumialem to odpowiedz brzmi:
ich bin nicht böse.
Tez mnie to dziwilo kiedy wiec postanowilem skomentowac. Napisalem posta w "szukam przyjaciol" bo moim zdaniem tam jego miejsce. Wiekszosc odwiedzajacych wchodzi tylko w tamta zakladke. po czasie zostal przeniesiony tutaj i sobie dogorywal w spoczynku az go nie ruszylas:)

[Morgana]

A, reaktywowalam, bo nie szukam przyjaciol, tylko chce sobie popisac: )

Moze za kolejne pare lat, kolejni sie zglosza i temat bedzie dla nich jako ta latarnia morska...; )

[_Req_]

Kiedys tez mialem taki zamiar wchodzic i popisac
Slabo sie to rozwijalo wiec czlowieko nie chcac rezygnowac, wchodzil i czytal.
W pewnym momencie jednak nie potrafilem sie od komentowania powstrzymac. Podobnie jak Ty mieszkam za granica i jakakolwiek rozmowa z kimkolwiek w jezyku ojczystym jest poprostu fajna i sie nia delektuje:)
Ajestem na forum po to zeby pisac na forum

[Morgana]

Hmm, to moze zalozymy temat "Polacy za granica" ? Wiadomo, tam to sie mozna dopiero deprechy nabawic; )

Dalam linka na to forum kolezance z USA, ale nie wiem czy sie zjawi.