www.depresjastop.fora.pl

Marynia · Gość

Migotka,jesteś WIELKA!
Ludzie są różni ,"kwadratowi i podłużni" ,każdy ma prawo do swojego życia ,niech inni mu je nie programują .Często swojej doli nie potrafią poukładać ,ale innych jak to łatwo pouczać ,doradzać ,a wręcz ośmieszać .
Niech te "Mohery " elokwentnie mówiąc ,opuszczą ten wątek .

Gość

Gość

Gość

Gość

...i nastała cisza Smile

Marynia · Gość

Cisza?
Myślę ,że każdy tak ma ,jak się nagada ,to później "odpoczywa" .
Zaczyna się też teraz gorący przedświąteczny okres ,musimy być wyrozumiali .Ja bardzo lubię ten czas ,wspominam ,jak to było w domu rodzinnym i bardzo ,ale to bardzo staram się powielać te tradycje .Wiem ,że dla jednych będę zabobonną babą ,a dla drugich fajną rodzinną babką .No cóż ,każdy Kogoś postrzega różnie .

Gość

Marynia · Gość

Jak Kochani spędziliście Święta ?
Było miło i przytulnie ?
Nie miałam ostatnio zbyt czasu i wiele atrakcji przeszło mi kolo nosa .
Polubiłam Was i odgrzewam wątek .

Gość

Witam

Sądziłam że wątek umarł śmiercią naturalną. Późno bo późno, ale odpowiadam Smile

Świateczne nasiadówki i owszem swój urok niewatpliwy posiadają, ale w nadmiarze są nurzące... a u nas niestety rodzinne sytuacje
eksploatowane sa nadmiernie w zwiazku z czym świeta tak naprawde niewiele sie różnia od kolejnych imienin, urodzin, rocznic... jeno kolędom
skromnie zresztą ostatnio odśpiewywanej nie wiedzieć dlaczego, bo koledowac uwielbiam, bo pod kicz podchodzi folklorowy, a wiadomo ja i kicz jedno imie mamy:) No i ważne: te swieta wyjątkowe były... bo po raz pierwszy skonstruowane u mnie w domciu... dotychczas zawsze sie brakiem stołu odpowiedniego wymigiwałam i bywałam u rodziców a teraz już mamy, .. a tego roku w spadku po babci stól wielgachny mi przypadł był, wiec wymigać sie nie dało rady. i dobrze, bo fajnie było.

Marynia · Gość

Och ,jak fajnie ,że masz taki rodzinny stół .Ja nie miałam takiego mebla w domu rodzinnym ,zresztą sama wiesz ,że za PRL to królowały meblościanki i oczywiście ławy !
Stół był taki .....staroświecki ,a teraz ,jak już i sam człowiek robi się stary ,to i stół zaczął się podobać .Sama sobie kupiłam !
Ława teraz służy do postawienia filiżanki kawy i do położenia nóg .W moim wieku wiele rzeczy już przystoi !