www.depresjastop.fora.pl

[pinkin]

Gościu. Nie miałem na myśli was. Bo to nie wy jesteście tą grupą. Miałem na myśli siebie i ludzi którzy podobnie siedzą w samotności przed komputerem i nie mają większego powodzenia w życiu. Ogólnie to Ci powiem że masz szczęście, bo ogólnie wpisów gości nie czytam.

Logujcie się, bo nie wiadomo kto to pisze i z takimi nie będę dyskutował, bo to może pisać jedna osoba. Już się jest ukrytym przed komputerem, to wystarczy.

@Moriarto słusznie piszesz. Moja przyjaciółka na kurniku ma świetny cytat "nie trać czasu dla kogoś, kto nie ma go dla Ciebie". Ja czekałem z wyciągniętą ręką, nikt jej nie chwytał, aż w końcu mi odpadła.

[Emily Brown]

Mam się czuć wyróżniona tym zauważeniem?
I o jakie grupy Ci chodzi? Wydawało mi się, że to forum otwarte. Dla każdego kto potrzebuje wsparcia, a tu proszę.

[Moriarto]

Hm, bywa i tak. Może to kwestia przedstawienia samego siebie czy interakcji z innymi jaką prowadzimy. Zauważyłem, że nie mogę zbytnio się starać by kogoś do siebie przekonać bo działa to przeciwnie do zamierzeń. Przestaję być wtedy sobą a nie o to w tym wszystkim chodzi

Hm.. Pinkin ma trochę racji. Jak widzę osobę ze statusem gościa to czasem mam wątpliwości czy to różne osoby ale z reguły widać różnice w pisaniu postów Dlatego warto się logować.

[Emily Brown]

Faktycznie, czasem trudno rozróżnić, gdy ktoś nie jest zarejestrowany. Łatwo wtedy podszyć się pod inną osobę, ja jednak nie mam nic przeciw osobom niezarejestrowanym.
Co kto woli.

[mirli]

Witam, widzę, że wywiązała się dość ciekawa dyskusja dotycząca zagadnienia, które nasunęło się zapewne dużo większej ilości osób niż wypowiadający się już w temacie. Pozwolę sobie zatem dołożyć do niej własne trzy grosze.

Odniosę się z góry do pewnych ewentualnych niejasności. Moje wypowiedzi będą dotyczyć osób, które wyobrażam sobie jako docelowych odbiorców tego forum. Istnieje tu także oczywiście, możliwe że dość liczna, grupa ludzi, którzy traktują je jako portal randkowy niskiego ryzyka lub po prostu takich, którzy piszą z nudów lub by ponaigrywać się z cudzych nieszczęść i niedomagań. Zdaję sobie sprawę, że część problemów poruszonych w tym temacie może wynikać właśnie z działalności tej grupy osób. Jest to statystycznie możliwe, ale jednocześnie nie do uniknięcia, ani nawet bez większej szansy ograniczenia, bo obowiązkowej rejestracji nie wprowadzę z przyczyn, które powinny stać się jasne po lekturze moich wypocin poniżej. A więc moje wywody nie będą dotyczyły prowokatorów i podrywaczy etc., a ludzi, którzy przychodzą tu z realnymi problemami.

Zatem:

[Ona]

Cześć! To może ja też poruszę temat z perspektywy nowego użytkownika z fobią społeczną.

Zainteresowało mnie to forum, bo widziałam, że można się wypowiadać bez rejestracji, bez tej całej żonglerki mailami, hasłami... Po prostu wygoda, której nie ma na wielu innych forach. Na dodatek z uwagi na to, że jestem nieśmiała, brak konta stałego daje poczucie swobody internetowej, no, nie wiem, jak to nazwać, ale może ktoś wyczuje, o co mi chodzi poza tym na takim forum panuje dzięki temu lepsza atmosfera moim zdaniem- nie ma jakichś sztywnych reguł, wszystko jest bardziej dowolne, kto chce- zarejestruje się, a kto nie chce- będzie pisał z "gościa". Dlatego forum może spodobać się osobom o różnych preferencjach i to jest dobre.

Ale założyłam mimo wszystko konto, bo przeczytałam wiadomości ludzi, którzy narzekają na konta niezarejestrowane, a nawet niektórzy deklarują, że nie czytają postów takich osób... to jednak postanowiłam się zarejestrować... No i plus przynajmniej z tego taki, że:
1. Nikt się pode mnie nie podszyje jako gość, gdyby chciał
2. Będę miała swoje wszystkie posty zgromadzone w jednym podglądzie, jeśli zechcę (w profilu).

Podsumowując: zarówno rejestracja jak i brak rejestracji ma swoje plusy i moim zdaniem warto zachować tę dowolność

[Happy]

Witam wszystkich.Postanowiłam "zalegalizować"swoją bytność na tym forum.Nie będę pisała nowego tematu,ponieważ jak większość forumowiczów najzwyczajniej odczuwam pustkę i samotność...o niezrozumieniu już nie wspomnę.Nie szukam przyjaciół czy nowych znajomych do wspólnych wypadów.Raczej ludzi,którzy rozumieją istotę depresji.

[mirli]

Czujesz się samotna, a mimo tego nie szukasz przyjaciół ani znajomych... hm. Czego zatem oczekujesz od ludzi, o których wspomniałaś?

[Moriarto]

Przez chwilkę mnie nie było ale widzę, że ładnie rozwinął się temat.

Mirli, mam nadzieję, że nie odebrałeś żadnej z moich wypowiedzi jako krytyki tego forum. Troszkę się już tutaj zadomowiłem i pasuje mi ogólna wolność jaką ono daje. Muszę dodać, że to pierwsze moje forum na którym zdecydowałem się na aktywność.

Szczerze mówiąc miałem po części nadzieję trochę rozruszać to forum, stworzyć coś co widziałem na innych stronach. Taki kącik dla osób które tego potrzebują i choćby przez samą obecność tutaj, poznają się nawzajem, tworzą swoistą społeczność dla samych siebie.

Hm Happy, też chciałbym usłyszeć odpowiedź. Oczekiwania grają tu sporą rolę.

[mirli]

[Happy]

Wybaczcie,ale chyba nie jasno się wyraziłam.Nie szukam tutaj przyjaciół jak niektórzy forumowicze...nie odczuwam takiej potrzeby,Co do znajomych,owszem,ale nie np.z okolicy żeby wspólnie spędzać czas.Więc dlaczego tu jestem?Chociażby dla muzyki...Moriarto wiesz o czym mówię .Mam za sobą depresję,nieudane małżeństwo,chorobę.Musiałam sobie poradzić z tym wszystkim sama.Dlatego nie szukam tutaj nikogo konkretnego.Ot,napiszę coś od czasu do czasu,posłucham Waszych propozycji muzycznych i tyle.

[mirli]

Czyli mówiąc krótko, chcesz po prostu pogadać. To dobrze, jeszcze kilka takich osób, i forum powinno się rozkręcić

[Happy]

Masz rację Mirli ...mówiąc krótko

[mirli]

A tak swoją drogą, rozważam dodanie zamkniętego działu dla osób chcących porozmawiać na bardziej prywatne tematy, którymi nie chcą się dzielić z każdym odwiedzającym. Dostęp do niego dostawaliby ode mnie ci z Was, którzy mają konto i regularnie udzielają się na forum. Dajcie znać, co o tym sądzicie.

[Happy]

Myślę,że to bardzo dobry pomysł.Chętnie porozmawiam na prywatne tematy w elitarnym gronie bez udziału internetowych troli