www.depresjastop.fora.pl

Moriarto

Słomiany zapał... Być może. Brak zdyscyplinowania samego siebie Wink

Katia_Kether

Hm pasja, odkąd pamiętam lubię rysować i w sumie z tego względu trafiłam do liceum artystycznego jednak nie kontynuowałam czego troszkę żałuję bo ponoć potencjał we mnie tkwi ogromny Wink

Podobnie jest w kwestii tańca i śpiewu, są chęci ale cóż nic nie wychodzi na światło dzienne, w każdym bądź razie to są rzeczy na które mi czasu nie szkoda :>
Poza tym książki, filmy, anime prawie jak każdy lubię się przy tym rozerwać.

Gość

Jeśli o mnie chodzi to od zawsz uwielbiałam muzykę. Dzieci zabraly trochę czasu, więc mniej już grzebie w temacie i nie wynajduję tyle nowości co kiedyś, ale miłość do muzyki trwa Smile

Odkryłam też szycie i z czasem pokochałam. Z tą miłością jest tak, że czasem już emocje opadają - tak jak piasało tu już kilka osób o swoich pasjach. Jednak staram się w odpowiednim momencie zadziałać i wynaleźć coś nowego do szycia, by to nie umarło Smile

Dodatkowo lubię sobie pograć czasem w jakąś grę typu League Of Legends - ale na to czasu mam jak na lekarstwo.

Moriarto - niesamowite te "zabawy z metalem" - ile czasu trzeba poświęcić na taką zbroję? Dalej tworzysz coś w tym kierunku?

Thyria

Ten wpis powyżej to mój - widać sesja wygasła mi tak szybko, że nie zauważyłam ..

Moriarto

Powiem tak, z racji awansu w pracy, mam dość dużo na głowie i nieczęsto mam energię i nastrój do takiej zabawy. Przyznam Ci się szczerze, lubię majsterkować, a moim marzeniem było zrobić damski pancerz fantasy, niestety braku większej ilości czasu oraz istoty która posłużyłaby mi za model pomysł w zasadzie umarł Smile

Sama zbroja to głównie dokładnie rozplanowanie konturów i elementów ruchomych jak wiązania, dodatkowe płyty czy taszki, zależnie od koncepcji twórcy Smile

Mój skromny komplet napierśnika+naramienniki+nagolennice+karwasze to było jakieś 3-4 dni dość intensywnej i hałaśliwej roboty. Oczywiście to była totalna amatorka ^^

Moriarto

Osobiście obecnie chciałbym zbierać figurki anime, wiem, "dorosłe" zajęcie to to nie jest ale nie mówię tu o zwykłych zabawkach. Choć poniekąd nimi są. Niestety są potwornie drogie i odpowiednie wydania mogę ściągnąć bezpośrednio z Japonii. Z tego powodu cały czas się waham choć z anime mam do czynienia od przeszło 10 lat Smile

Zamieszczę link do przykładowej żeby dać pojęcie o czym mówię:

[link widoczny dla zalogowanych]

_Req_

Tu mnie jeszcze nie bylo. Czytalem coprawda wczesniej temat ale jakos nie mialem weny zeby o swoich pasjach cos blizej napisac.
Moje hobby towazysza mi od dluzszego czasu. Pierwsze to akwarystyka,przygoda z nia zaczela sie kiedy mialem 10 lat, zaopiekowalem sie akwarium kuzyna ktory wyjechal na dluzej. Z tej mojej opieki zadowolony po powrocie nie byl zbytnio, szczegolnie ze ilosc mieszkancow jego drogocennego akwarium sie dosc mocno zredukowala. jednak zarazilo mnie to i do dzisiaj jest to dla mnie wspaniala rozrywka i zabawa. Mialem coprawda kilka przerw (z roznych powodow) ale pasja zostanie do konca zycia. DZisiaj moja wiedza na ten temat jest doc pokazna i jesli ktos mialby ochote powymieniac doswiadczenia lub sie czegos dowiedziec sluze uprzejmie.
Druga pasja sa religie swiata. Tutaj moj entuzjazm oslabl znacznie coprawda, i poza buddyzmem nie zajmuje sie juz innymi,ale zawsze mozna odswierzyc wiedze i wymienic sie spostrzezeniami. Ta przygode zaczalem w wieku 17 lat przez troche dziwny przypadek, ktory byl mocno zwiazany z pewnym kolega z klasy, jego ksiazka i moim opowiadaniem.

Morgana · Wysłany: Czw 19:03, 24 Mar 2016 Temat postu:

Slusznie. W dzisiejszych czasach modne jest okreselenie; pasja. Ma to sens. Jesli czyms sie naprawde czlowiek pasjonuje, to bedzie w tym dobry. Gorzej, jak wszystko sie lubi po trochu, ale nie do tego stopnia, by stac sie w swojej dziedzinie expertem.

No nic. Znalazlam sobie tu jakies bractwo rycerskie, czy raczej grupe rekonstrukcyjna. Niedaleko mnie sa. Za jakies 5 lat, jak bede miala wiecej czasu to sie z nimi skontaktuje. Moze. Nie jestem dokladnie pewna, czy to jest to, bo na przyklad teraz szukaja ludzi do grupy Dark Ages (czyli Wikingow) a ja wole wyprawy krzyzowe. I ogolnie, jak juz podszkole sie w jezdzie konnej, to chcialabym walczyc na miecze, ale konno wlasnie. Otoz to, to juz jest kaskaderka. No nic, mam czas, poki co dopiero od roku cwicze, wiec ogolnie jezdziec ze mnie marny. Szermierz jeszcze gorszy; )

W kazdym badz razie, jest to cos, co gdzies zawsze chcialam robic, ale nigdy jakos ani kasy, ani czasu, ani motywacji nie bylo. No to teraz soebi odbijam, poki moge. Jesli zas chodzi o zbroje, to trzynastowieczna rycerska jest jednak za ciezka. Tak samo jak repliki mieczy. Znalazlam natomiast cos co wyglada na lekkie- zbroja elficka. Moze sobie zafunduje.

ann · Wysłany: Pią 19:17, 25 Mar 2016 Temat postu:

Morgana az sobie musialam zerknać na tą zbroje elficka bo temat i mnie interesuje : ) Szukam tylko kompana bo jeszcze się waham co do bractwa zeby sie z nimi sama kontaktowac z kimś kto też jest tym zainteresowany będzie mi razniej

Morgana · Wysłany: Pią 21:08, 25 Mar 2016 Temat postu:

To z tego sklepu elementy zbroi:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem tylko gdzie niby mialam to ubrac na siebie, na Sylwestra chyba; )

A to ekipa najblizej mnie, ci co szukaja osob do wiekow ciemnych, ktore to z kolei az mnie tak nie kreca:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale czy w Poznaniu bractwa istnieja tego nie wiem. Byla tam kiedys ekipa "wojownikow", ale jakos sie nie dogadalismy. Nie moj typ...znajomych. Choc oczywiscie moze wszystko sie pozmienialo przez te ostatnie 15- 20 lat.

; )

ann · Wysłany: Sob 18:58, 26 Mar 2016 Temat postu:

Jakies bractwo jest moze i to Ci sami "wojownicy"

Moriarto · Wysłany: Nie 21:54, 27 Mar 2016 Temat postu:

My my, ktoś uderzył w moją czułą strunę. Wprost uwielbiam czasy rycerstwa i krucjat. Wszelkiego rodzaju fantasy w realiach średniowiecznych również a i w przyszłym roku wybieram się znów na fantazjadę o ile organizatorzy jeszcze będą ją ustawiać Smile

Morgana · Wysłany: Nie 22:47, 27 Mar 2016 Temat postu:

Ha! Obejrzyjcie to:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja oczywiscie widze sie w roli rycerza, nie ksiezniczki: D

Na Fantazjadzie nigdy nie bylam. Tylko czytalam na efantastyce cos chyba. Nawet chyba w Poznaniu to to organizuja?

ann · Wysłany: Pon 15:18, 28 Mar 2016 Temat postu:

Ja nic nie wiem ze organizuja cos takiego a chyba bylabym zainteresowana : )

Moriarto · Wysłany: Pon 17:16, 28 Mar 2016 Temat postu:

Morgana, muszę przyznać, że to wygląda bardzo imponująco Very Happy

Byłbym zainteresowany czymś tego rodzaju. Niestety->fundusze ograniczają. Fantazjada jest organizowana w Srebrnej Górze w którymś z okolicznych fortów średniowiecznych. Pełna 3 dniowa gra fabularna w określonych realiach i strojach odpowiadających epoce. Większy jest Orkon, trwa chyba 10 dni z 4-ro dniowym trybem fabularnym i masą mniejszych larpów. Nie powiem Ci jednak gdzie, musisz sama odszukać stronę główną co nie powinno być trudne. Nie są to profesjonalne występy bo sami przyjezdni je tworzą ale praca włożona w samą imprezę pozwala poczuć klimat historii i dreszcz emocji przy ryzykownych starciach Smile

Ostatnim razem jako rycerz zakonny miałem okazję brać udział w walkach z potworami, barbarzyńcami a nawet i olbrzymim upiorem. Ostatecznie mój oddział zakonny poległ i zostaliśmy złożeni w ofierze pogańskiemu bóstwu Razz